Prezydent z instrukcjami rządu jedzie na unijny szczyt do Bruksleli ws kryzysu finansowego. Wytyczne na wieczornym spotkaniu przekazał mu minister finansów Jacek Rostowski. Stanowisko dla Lecha Kaczyńskiego, jak poinformował w Sejmie premier Donald Tusk, zawiera 3 punkty. Odnoszą się one do kwestii przyjęcia przez Polskę euro, raftyfikacji Traktatu Lizbońskiego oraz przyjęcia mechanizmów, które wzmocnią instytucje finansowe w Polsce.
- To będzie test, na ile prezydent dojrzał do tego, żeby tę naszą kohabitację traktować mniej konfliktowo, mniej konfrontacyjnie - tak o wyjeździe do Brukseli Lecha Kaczyńskiego mówi Donald Tusk.
Premier zrezygnował z wyjazdu do Brukseli, by nie powtarzać konfliktu sprzed kilku tygodni, gdy na szczyt UE pojechała delegacja rządowa i prezydent.
- Prezydent uznał, że chce za wszelką cenę uczestniczyć w kształtowaniu polityki zagranicznej, i to w większym stopniu, niż na to wskazuje jego uprawnienie konstytucyjne - mówi premier w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".