Sytuacja w Sandomierzu z godziny na godzinę staje się coraz bardziej poważna. Choć trzecia - najgroźniejsza - fala powodziowa będzie niższa o około 20 centymetrów od rekordowej fali z maja, to wody w Wiśle przybywa. Stan ostrzegawczy przekroczony jest już o 2 metry.
Po przerwaniu tymczasowego wału opaskowego, sztab kryzysowy zarządził pełną mobilizację wokówl huty szkła. Zakład jest odcięty od świata z czterech stron otoczony wodą, ale póki co udaje sie go obronić przed masami wody.
Komendant świętokrzyskiej straży pożarnej Zbigniew Muszczak zarządził pełną mobilizacię. Strażacy cały czas wypompowują wodę. Wspierają ich koledzy z Litwy, Łotwy i Estonii z trzema wysokowydajnymi pompami. We przyjechali też Ukraińcy z siedmioma zestawami pomp oraz zastęp z Czech.
Osiedle Kozanów odgradza się od rzeki
Poruszenie panuje również na wrocławskim osiedlu Kozanów.
Miejski sztab kryzysowy we Wrocławiu już w połowie tygodnia podjął decyzję o szybkiej budowie tymczasowego wału przeciwpowodziowego. Do budowy zużyto ponad 220 tys. worków z piaskiem. Wał ma szerokość metra przy koronie oraz 4 metrów u podstawy.
Na wałach ustawiono patrole, ale ludzie są dobrej myśli. Budowla jest solidna, a fala powodziowa na Odrze niespodizewanie opada z godziny na godzinę. W tej chwili najwyższe notowane poziomy są nawet o 50 cm mniejsze od optymistycznych prognoz.