Zagroby, spokojna wieś położona około 12 km od Łomży. Między sąsiadami nie ma żadnych waśni, wszyscy żyją w zgodzie, zajęci swoimi sprawami. Nikt nie przypuszcza, że w jednym z mieszkańców kryje się bestia!
59-letni Kazimierz B. z niewyjaśnionych przyczyn skatował swoich rodziców, powiesił ich, po czym sam pozbawił siebie życia w identyczny sposób. Co pchnęło go do tak okrutnej zbrodni? Odpowiedzi na to pytanie szuka rodzina i przyjaciele zamordowanych.
Zobacz: Zagroby koło Łomży. Syn powiesił rodziców, a potem siebie! Wyniki SEKCJI ZWŁOK
- Nie pił, nie palił, był taki bardzo cichy. Zawsze przy rodzicach, nigdzie nie wyjeżdżał - mówią zaszokowani sąsiedzi. – Nigdy nie było między nami najmniejszej zadry. Kazimierz zawsze słuchał się rodziców, był bardzo grzeczny. Musiał pewnie w niego jakiś diabeł wstąpić – dodaje jedna z kobiet.
Kaziemirz B. (+59 l.) zaciągnął Mariannę (+87 l.)i Stanisława (+87 l.) B. do piwniczki z ziemniakami, gdzie brutalnie pobił, a następnie powiesił staruszków. Sekcja zwłok wykazała, że pan Stanisław próbował się bronić. Niestety, jako mężczyzna w podeszłym wieku nie miał szans z silnym, młodszym o 28 lat synem.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail