Sąsiedzi uratowali Perełkę

2009-06-03 7:00

Nie ma słów, by opisać, jak okrutny musiał być właściciel malutkiej Perełki (5 l.). Ten potwór zostawił małą kundelkę na pastwę losu. Zamknął ją w mieszkaniu, wyjechał ze Świnoujścia (woj. zachodniopomorskie) i ślad po nim zaginął.

Psiak przez 5 dni siedział zamknięty w mieszkaniu w centrum miasta. Suczka głośno skomlała z głodu i pragnienia. Na pomoc przyszli sąsiedzi.

- Nie mogliśmy słuchać tego potwornego skomlenia, dlatego postanowiliśmy wezwać policję! - mówiła sąsiadka. Po przyjeździe policji wezwano ślusarza. Zanim udało mu się otworzyć drzwi, złamał dwa wiertła. Gdy już ekipa ratunkowa weszła komisyjnie do mieszkania, zastali wystraszoną i wygłodniałą kundelkę. Piesek trafił do schroniska i czeka na pana, który da jej prawdziwy dom. Jeśli chcesz przygarnąć Perełkę, dzwoń pod numer tel. 0515-920-993.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki