Grzegorz Schetyna kpi z Donalda Tuska?

2011-03-16 3:00

Dobrze napisane, z tempem, dobre lekkie pióro - tak do ostatniego artykułu premiera Donalda Tuska (54 l.) odniósł się marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna (48 l.). Polityk nie krył uznania dla szefa swojej partii, który podsumował 3,5 roku swoich rządów. Czyżby marszałek Schetyna nie czytał tego tekstu? A może postanowił w ironiczny sposób zadrwić z premiera?

- Premier ma doświadczenia dziennikarskie i dobre, lekkie pióro. Przeczytałem to z zainteresowaniem. Szczególnie że podsumowanie tych blisko czterech lat wygląda imponująco - stwierdził, nie szczędząc komplementów, Schetyna.

Przeczytaj koniecznie: Prof. Smolar: Kaczyński jest niebezpieczny dla Polski, rząd Tuska nie zrobił nam kuku

Zdaniem ekspertów ta wypowiedź świadczy o wciąż istniejącym konflikcie pomiędzy dwiema najważniejszymi osobami w Platformie. - To ewidentna ironia. Marszałek został ostatnio mocno zdyscyplinowany za krytykę premiera, więc teraz postanowił zrobić to dużo bardziej subtelnie - mówi "Super Expressowi" dr Tomasz Teluk, politolog. Jego zdaniem wyznanie to przypomina legendarną scenę z filmu "Miś" Stanisława Barei. - Tam Jarząbek Wacław wychwalał pod niebiosa prezesa klubu sportowego. Tu równie ironicznie wypowiada się Schetyna. To bardzo dwuznaczna wypowiedź. Tyle lukru już dawno nie słyszałem - twierdzi dr Teluk, podkreślając, że konflikt w PO nie został załagodzony, a jedynie ukryty. - Stąd takie słowa uznania, które w gruncie rzeczy mogą być zwykłym szyderstwem - ocenia ekspert.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki