Tłumacze przysięgli, którzy tłumaczą dokument na język angielski i rosyjski robią co mogą, by zachować znaczenie wyspecjalizowanego słownictwa technicznego. Dopiero jak zakończą pracę raport komisji Millera zostanie oficjalnie opublikowany. Jak na razie tylko wąskie grono osób zna szczegółowe ustalenia zespołu ekspertów. Dokument widział m.in. premier Donald Tusk.
Marszałek Grzegorz Schetyna jeszcze we wtorek podkreślał, że oczekiwanie na raport Millera trwa zbyt długo. W środę nieco złagodził ton wypowiedzi i przyznał, że publikacja trwa "bardzo długo, ale to też musi trwać".
Patrz też: Adwokaci rodzin smoleńskich, Rafał Rogalski i Bartosz Kownacki idą do Sejmu
- Możemy tylko poprosić siebie i wszystkich o cierpliwość - apelował Schetyna.
Jednocześnie przekonywał, że rząd, premier czy nawet członkowie KBWLLP nie mają wpływu na termin ujawnienia raportu, bo wszystko zależy teraz od tłumaczy.