Już w listopadzie premier ma przeprowadzić zmiany w rządzie. Wśród posłów Platformy coraz głośniej słychać, że jeśli Tusk chce uratować tonącą partię, musi zapomnieć o wojnie z Grzegorzem Schetyną (50 l.) i wciągnąć go do rządu. Najlepiej, gdyby dał Schetynie tekę wicepremiera. Taką decyzję sugeruje Tuskowi m.in. Janusz Dzięcioł.
Przeczytaj: Grzegorz Schetyna: Pisior nie jest wcale zły
- Grzegorz Schetyna powinien wrócić do rządu i tworzyć z Tuskiem duet, który powstrzyma przed powrotem do władzy PiS. Sądzę, że Schetyna dźwignąłby PO w sondażach i nadałby świeżość partii. Powinien zostać wicepremierem i szefem MSW, bo ma ku temu wszelkie kompetencje, ma osobowość. Tusk ze Schetyną powinni ze sobą współpracować dla dobra Polski i dobra PO. Tylko ten duet może zapewnić trzecią z rzędu wygraną PO - mówi nam Dzięcioł, który daje rady, ale sam odchodzi z PO.
Socjologowie twierdzą, że powrót Schetyny do rządu rzeczywiście mógłby uratować partię rządzącą.
Patrz: Grzegorzu Schetyno! Wróć do rządu!
- PO, jeśli chce się podnieść, musi teraz stać się ceniona. A Schetyna znany jest ze swej pracowitości i doświadczenia. Sądzę, że pomógłby dźwignąć się PO. Pytanie tylko, czy Tusk odbudowałby relacje ze Schetyną i nabrał do niego zaufania, pozwalając mu na wejście do rządu - komentuje dr Jarosław Flis, socjolog z UJ.