Przypomnijmy, że do mediów wyciekło nagranie ze spotkania PO. Na taśmach słychać, jak jeden z polityków pyta Donalda Tuska o "Pisiora" zatrudnionego na stanowisku szefa gabinetu politycznego ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza. Działacze przekonywali, że Paweł Majcher za czasów rządów PiS był urzędnikiem partii Jarosława Kaczyńskiego, a konkretnie pełnił funkcję Prezesa Polskiego Radia Wrocław. - To Pisior - mówili.
>>> Pisior zniszczy Schetynę
Politycy PO sugerują, że za całą aferą stoi Grzegorz Schetyna. Tymczasem okazuje się, że szef dolnośląskiej PO wie dużo więcej na temat Pawła Majchera! Ba! On sam wylansował obecnego współpracownika ministra Sienkiewicza. Pracę w mediach Majcher zaczynał pod koniec lat 90-tych, w Radiu Eska, którego założycielem był... Grzegorz Schetyna. Zatem Majcher zanim został nazwany Pisiorem, był Platfusem (tak pieszczotliwie są nazywani politycy PO).