Grzegorz Schetyna wypoczywał w Sopocie POD OKNAMI Tuska ZDJĘCIA

2011-07-04 22:54

Gdzie najlepiej relaksuje się marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna (48 l.)? Okazuje się, że co roku razem ze swoimi kobietami - żoną Kaliną i córką Natalią - jeździ do Sopotu, czyli do rodzinnej miejscowości premiera Donalda Tuska (54 l.). Czyżby pojawiał się w tym miejscu, by zebrać siły przed rozpoczynającym się lada dzień najgorętszym okresem w kampanii wyborczej do Sejmu?

Nie tylko szef rządu Donald Tusk lubi spędzać weekendy nad morzem. Żeby naładować baterie przed ciężkim tygodniem pracy w Sejmie, w Sopocie pojawia się też Grzegorz Schetyna. Wyraźnie zrelaksowany i rozluźniony spacerował po nadmorskim kurorcie w towarzystwie swojej żony Kaliny, córki Natalii oraz psa Piranii.

- Marszałek co roku jest w Sopocie. Z reguły na kilka dni. Jego żona i córka zresztą nadal się urlopują, a on w tygodniu wraca do Warszawy na sejmowe obrady, by w weekend znowu ruszyć nad morze - mówi nasz informator.

Przeczytaj koniecznie: Janusz Palikot oskarża: To Schetyna nasłał na mnie CBA

Weekend to najlepsza pora, by zobaczyć się prywatnie z Donaldem Tuskiem. Według naszych informacji, obaj panowie spotkali się na prywatnym gruncie, kiedy Schetyna był w Sopocie. Wynikałoby z tego, że wojenny topór między nimi jest już zakopany.

Ostatnio bowiem dochodziło między liderami PO do spięć, m.in. o kształt list wyborczych czy też o ocenę raportu MAK na temat katastrofy pod Smoleńskiem. Teraz najwyraźniej wszystko jest w porządku, a Schetyna razem z Tuskiem tworzą zgrany duet, który ma poprowadzić Platformę do zwycięstwa w wyborach.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki