"Schumi" tłumaczy swoją decyzję urazem karku, którego nabawił się w lutym, w wypadku samochodowym.
- Zeszłej nocy musiałem poinformować prezydenta Ferrari i szefa zespołu, że niestety nie będę w stanie zastąpić Felipe Massy. Robiłem wszystko, aby ten tymczasowy powrót był możliwy, jednak nie udało się. Niestety nie byliśmy w stanie opanować bólu w karku, próbowaliśmy wszystkiego - mówi z żalem Schumacher.
Niemiecki kierowca miał zastąpić Felipe Massę, bo Brazylijczyk w Grand Prix Węgier miał wypadek i doznał kontuzji, po której musi długo pauzować.
Massę zastąpi więc kierowca testowy Ferrari - Luca Badoer.