Sejm odrzucił wczoraj obywatelski projekt w sprawie karania za edukację seksualną. Oznacza to, że nie będzie prac nad zmianami w Kodeksie karnym, które wprowadzałyby kary do dwóch lat więzienia za propagowanie "podejmowania przez małoletnich zachowań seksualnych".
Zobacz też: Ewa Czeszejko-Sochacka, nerwowa urzędniczka, zastąpi Tuska w Sejmie
Ustawa trafiła do Sejmu z inicjatywy komitetu "Stop pedofilii", który zebrał pod nim 250 tys. podpisów
Bo tym zdaniem wnioskodawców są szkolne lekcje edukacji seksualnej. Wniosek o odrzucenie projektu złożyły Platforma Obywatelska, Sojusz Lewicy Demokratycznej oraz Twój Ruch. Ustawa trafiła do Sejmu z inicjatywy komitetu "Stop pedofilii", który zebrał pod nim 250 tys. podpisów. Jego pełnomocnikiem jest Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro, który wcześniej próbował doprowadzić do zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. O odrzucenie projektu apelowały z kolei m.in. organizacje pozarządowe. Fundacja Dzieci Niczyje uznała go za szkodliwy i godzący w prawa dzieci.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail