Na klientów gdańskiej prostytutki o pseudonimie Seksowna Mikołajka padł blady strach. Pani pracująca w domach uciech w dzielnicach Siedlce i Wrzeszcz roznosiła choroby weneryczne. Obdarowywała klientów przykrymi prezentami w postaci swędzenia i wysypki w miejscach intymnych. Trójmiejscy bywalcy przybytków seksu ostrzegają się przed "Mikołajką" na forach internetowych i wspierają w chorobie. Prostytutka jest na razie bezkarna. - Odpowiedzialność karna grozi za nakłanianie do uprawiania prostytucji czy uzyskiwanie korzyści z nierządu. W przypadku otrzymania zgłoszenia o narażeniu innych osób na niebezpieczeństwo również podejmujemy czynności - mówi Aleksandra Siewert, rzeczniczka policji w Gdańsku.
Zobacz też: Seks na przystanku w Łodzi! [WIDEO]