Sekuła ucieka do Zabrza

2010-02-14 9:45

Od jednych zbiera cięgi jako szef komisji hazardowej, inni chwalą go za trzymanie posłów w ryzach. O pośle Mirosławie Sekule (55 l., Platforma Obywatelska) mówi w ostatnich dniach cała Polska. Mało kto jednak wie, że polityk na swojej działce w rodzinnym Zabrzu wije sobie nowe gniazdko.

I będzie startował w wyborach prezydenckich w swojej miejscowości. Czyżby komisja miała mu pomóc w przeprowadzce na stałe z Wiejskiej do Zabrza?

Od kiedy ruszyły obrady Sejmowej Komisji ds. Afery Hazardowej Mirosław Sekuła (55 l.) stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych polityków w Polsce. Jego sposób prowadzenia obrad nie przypadł jednak do gustu większości polityków i obserwatorów. Najczęściej pojawiały się opinie, że broni tylko interesu Platformy Obywatelskiej, zapominając o dążeniu do prawdy, czym ośmieszał komisję i podważał sens jej pracy...

Patrz też: Wassermann uciekł z komisji

Ale jak mówi się, Sekuła nie robi tego bez powodu. Bo takie szefowanie komisji ma mu pomóc zaskarbić sobie mocne poparcie PO w nadchodzących wyborach samorządowych jesienią tego roku. Polityk Platformy zresztą już zapowiedział, że weźmie udział w wyścigu o prezydenturę w Zabrzu.

O tym, że ciągnie go do rodzinnej miejscowości może też świadczyć fakt, że Mirosław Sekuła buduje wraz z żoną nowy dom. Okazały budynek jest jeszcze niewykończony. Jak wynika z jego oświadczenia majątkowego, na jego budowę wziął kredyt w banku PKO BP - 160 tys. zł. Zdaniem rzeczoznawców, nieruchomość Mirosława Sekuły będzie warta ok. pół miliona złotych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają