Senatorowie PiS proponowali, aby wprowadzić tak zwaną abolicję na zaległy abonament dla seniorów, którzy ukończyli 75 lat, a także dla osób z orzeczoną pierwszą grupą inwalidzką. Szacuje się, że takich osób z zaległościami jest około 100 tysięcy, a ich średni dług to 1400 złotych. - Ci ludzie nie płacili, bo premier Tusk powiedział, że abonament to haracz. Teraz mają być karani za to, że uwierzyli władzy - mówi senator Robert Mamątow (58 l.) z PiS.
Propozycja umorzenia długów została jednak odrzucona. - Ten projekt był prawnie niemożliwy do przeprowadzenia - mówi senator Stanisław Jurcewicz (54 l.) z PO. W efekcie zadłużeni seniorzy muszą spłacić swoje zaległości, bo jeśli tego nie zrobią, na ich emeryturach rękę położy komornik.
Czytaj też: Kamil Duroczk "chce zejść ludziom z oczu" i ucieka do żony na Śląsk
Udało się natomiast przeforsować inny projekt, który znosi obowiązek składania na poczcie informacji w przypadku, kiedy płacący abonament senior ukończył 75. rok życia. Do tej pory, jeżeli nie dopełnił tego obowiązku, był karany, mimo ustawowego zwolnienia z płacenia abonamentu. Tak czy inaczej, długi seniorzy będą musieli jednak zapłacić.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail