Sport to najlepszy lek
W układzie żylnym nie ma głównej pompy (jaką w układzie tętniczym jest serce), która tłoczyłaby krew we właściwym kierunku. Żeby krew z żył popłynęła ku górze, potrzebuje wsparcia. Jest nią tzw. pompa mięśniowa – gdy chodzimy, mięśnie nóg rytmicznie się kurczą i uciskają żyły. Jeśli pompa zawodzi, odczuwamy ciężkość nóg, zmęczenie, drętwienie. Pajączki i żylaki tworzą się w sieci żył powierzchniowych i choć nie zagrażają naszemu życiu, mogą być przyczyną wielu dolegliwości. Żylaki usunąć można tylko operacyjnie. Dolegliwości zmniejszają się, gdy stosujemy tzw. ucisk stopniowany (kompresjoterapia) – polega na nierównomiernym, zmniejszającym się od stopy do pachwiny uciskaniu nogi specjalnymi elastycznymi pończochami lub rajstopami uciskowymi. Kondycję żył wspomaga także diosmina oraz regularne uprawianie sportu.
Zapobiegajmy żylakom
Warto także pamiętać o profilaktyce:
• unikajmy długiego stania i siedzenia oraz zakładania nogi na nogę,
• odpoczywajmy z nogami do góry,
• zrzućmy nadwagę,
• rzućmy palenie – nikotyna zwęża żyły i przyspiesza ich zwapnienie,
• unikajmy przegrzewania nóg – wysoka temperatura sprawia, że żyły się rozszerzają,
• nośmy wygodne buty,
• hartujmy żyły – rano i wieczorem bierzmy naprzemienny prysznic: zaczynaj od ciepłej wody, potem zimna i znowu ciepła,
• róbmy masaże nóg – przed snem i rano, tuż po obudzeniu, masuj nogi dłonią lub miękką gąbką od palców stóp do pachwin (zawsze do serca).