Zaćma polega na zmętnieniu soczewki. Nie odczuwamy bólu, ale obraz, jaki widzimy, staje się zamglony, rozdwaja się, kształty się rozmywają. Brak ostrości widzenia dotyczy zarówno bliży, jak i dali. Nie pomagają okulary. Jeśli pozwolimy rozwijać się chorobie, po jakimś czasie będziemy w stanie odróżniać już tylko dzień od nocy.
Potrzebna nowa soczewka
Dzisiaj zaćma nie jest już wyrokiem, wzrok przywraca stosunkowo prosty zabieg operacyjny. Postęp medycyny sprawił, że operacja zaćmy jest bezpieczna w warunkach ambulatoryjnych. Zabieg jest wykonywany przy znieczuleniu miejscowym, przy użyciu kropli do oczu. Czas samego zabiegu to tylko 20 minut. W trakcie zabiegu zmętniała soczewka jest rozdrabniana i usuwana za pomocą ultradźwięków. Następnie w jej miejsce wszczepiana jest sztuczna. Odpowiedni wybór soczewki może nawet spowodować, że będzie można całkowicie zrezygnować z noszenia okularów. Parę godzin po operacji pacjent może już wyjść do domu, a dzień później pojawić się w pracy.
Zmiany nieodwracalne
Ponad 90 proc. przypadków zaćmy związanych jest z wiekiem. Postępujące mętnienie soczewki oka jest bowiem naturalnym, choć nie u każdego występującym w takim stopniu, przejawem starzenia się organizmu. Ta choroba atakuje najczęściej osoby po 60. roku życia, ale zdarza się także młodszym. Zaćma może się też rozwinąć w następstwie pewnych chorób, np. cukrzycy, urazu czy stosowania niektórych leków. Niestety, nie ma możliwości, by się ustrzec przed zaćmą. Nie ma też na nią żadnego leku ani innej niż operacja metody leczenia – zmętnienie soczewki jest nieodwracalne.