Wszystko jest już jasne. Donald Tusk nie będzie prezydentem, przynajmniej na razie, bo w tegorocznych wyborach prezydenckich nie wystartuje. Premier ogłosił to osobiście podczas wystąpienia na Giełdzie Papierów Wartościowych.
Przeczytaj koniecznie: Dziś Tusk powie tak lub nie - opozycja węszy podstęp
Teraz najważniejsze pytanie brzmi: kto go zastąpi? Teoretycznie kandydatów jest kilku. Najbardziej prawdopodobni to marszałek Sejmu Bronisław Komorowski i cieszący się niesłabnącą popularnością i rekordowym zaufaniem Radosław Sikorski.
Który z nich będzie konkurował z Lechem Kaczyńskim? Tego dowiemy się prawdopodobnie dopiero w maju. Wtedy PO zwoła krajową konwencję - na niej zostanie oficjalnie wyłoniony kandydat Platformy Obywatelskiej w wyścigu prezydenckim.