Krwistoczerwona szminka, zaczesane na prawą stronę włosy, czarna marynarka i czarna, koronkowa sukienka, odsłaniająca znaczną część klatki piersiowej posłanki - w taki sposób profesor Senyszyn zaprezentowała się czytelnikom "Machiny".
Do tego dochodzą jeszcze paznokcie pomalowane na czarno i czerwono oraz wzrok, który można porównać chyba tylko do bazyliszka.
Na koniec wypada jeszcze dodać, że tytuł jakim został opatrzona cała sesja: "Dark Joanna Senyszyn". Czyżby pani profesor przeszła na stałe przeszła na ciemną stronę mocy?
Oto najnowsza okładka "Machiny":