Sezamie otwórz się!

Pani Bożeno!

- Od dawna nie jestem dziewicą, więc nie wiem, dlaczego tak się robi, że mojemu nowemu partnerowi jakoś trudno we mnie wejść. Za pierwszym razem myślałam, że tak się stało dlatego, bo trochę byliśmy onieśmieleni. Ale kolejnym razem już się zaniepokoiłam. W rezultacie często jest więc tak, że on wchodzi we mnie na siłę, mnie to boli, ale nie pokazuję, bo nie chcę mu robić przykrości.

Ja nigdy nie miałam problemów z seksem, dość łatwo się podniecam, nawet jak robię to sama. No więc dlaczego tak jest? Laura

Może nie wie, że im lepiej naoliwiona pochwa (seksuolodzy używają również takiego określenia), tym bardziej udany seks. Poza tym erotyczne nektary, wydzielane przez kobietę, działają na mężczyznę pobudzająco.

Przyczyn może być wiele, ale sposobów radzenia sobie z tym problemem również.

Jeśli już podczas gry wstępnej zadbasz o to, żeby twoje podniecenie rosło z siłą wodospadu, nie będziesz mieć problemów z miłosnymi sokami. I tak np. zacznijcie się kochać na siedząco, obejmując się nawzajem nogami. Przysuńcie się tak, żeby wasze miednice się zetknęły. Oprzyj rękę za swoimi plecami, wyginając się do tyłu. Drugą możesz przyciągać do siebie partnera. On trzyma cię za biodra. W tej pozycji wasze podbrzusza będą się o siebie mocno ocierały, dzięki czemu zwiększy się obszar stymulacji twojej łechtaczki i jej okolic. I nie ma rady, nektar popłynie.

Odsłoń się na maksa

Niezwykle podniecająco, a więc tym samym pobudzająco na wydzielanie miłosnych soków, działają wszystkie pozycje, w których partnerka maksymalnie się otwiera. Np. ta, którą Chińczycy nazywają "połączonymi zimorodkami": kobieta leży na plecach, opuszczając nogi, a mężczyzna, klęcząc, wchodzi w nią, jednocześnie unosząc ją w talii. Albo taka: ona leży na plecach, on jedną jej nogę zakłada na swoje ramię, podczas gdy druga noga partnerki spoczywa luźno.

A może tak: kobieta, leżąc na plecach, oplata nogami jego plecy, a rękami obejmuje szyję.

Sięgnij po wspomagacz

Dla lepszego efektu możecie zastosować jakiś sztuczny lubrykant, rodzaj nawilżacza, który ma imitować naturalne soki wydzielane przez kobietę w wyniku podniecenia. Tego typu środki można kupić w sex- -shopach. Szczególne przyjemnie działają lubrykanty rozgrzewające. Najpierw wydają się zimne, ale szybko się rozgrzewają, dając uczucie przyjemnego mrowienia. Mogą je stosować oboje.

Zamiast tych ze sklepu możecie wspomóc się naturą, chociażby... miętowym cukierkiem. Daj mu taki do possania, a potem poproś, żeby popieścił cię ustami. Albo niech possie kostkę lodu. I jeśli po chwili chłodnymi ustami dotknie twojej waginy, z pewnością zrobisz się wilgotna.

Uwaga:

Jeśli mimo wszystko twój sezam nadal nie zechce się otworzyć, skontaktuj się z lekarzem. Być może konieczne będzie leczenie. Taka suchość pochwy może być równie objawem chorób, np. dróg rodnych.