Dobiegała północ, posłowie właśnie głosowali. Posłanka Krystyna Pawłowicz (62 l.) jadła z plastikowego pojemnika późną kolację Przeszkadzało to bardzo jej kolegom, bo skarżyli się marszałkowi, że "pani profesor mlaska i nie wie, co się dzieje".
Te uwagi rozsierdziły ją tylko. - Podeszła do mnie na sali i wypaliła: "Ty chamie jeden" - żali się Dariusz Joński (35 l.) z SLD. Andrzejowi Rozenkowi (45 l.) z TR poradziła natomiast: "Zamknij ryj".
- Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym powiedzieć, że z trudem mogę pogodzić się z tym, że zamieniono tę Izbę w wyszynk, bar mleczny. Dlatego wnoszę o 5 minut przerwy, żeby pani posłanka Pawłowicz mogła wynieść brudne naczynia i sztućce z tej sali, żebyśmy nie musieli w takich okolicznościach głosować - mówił Rozenek. Pawłowicz uznała, że jest gnębiona. Wtedy na mównicę wkroczył Kaczyński i zanim się odezwał, to już oberwał. - Siadaj, kurduplu! - ryknął Armand Ryfiński (40 l.) z TR. Prezes PiS nie dał się. - No, rzeczywiście jestem niewysokiego wzrostu, ale są tu niżsi, na przykład pewien profesor - powiedział Kaczyński. Miał na myśli zapewne prof. Tadeusza Iwińskiego (159 cm).
Awantura zapewne skończy się w komisji etyki. Zapowiada to Joński za "chama jednego". Pawłowicz natomiast wydała oświadczenie. "Lepiej posilić się kanapką, niż zachowywać się jak po spożyciu. lub po zażyciu." - czytamy w jej liście do naszej redakcji.
Zobacz: To ON warknął na Kaczyńskiego: Siadaj KURDUPLU! Armand Ryfiński „zachował się beznadziejnie”
I na koniec: słowo "kurdupel", które miało obrazić Kaczyńskiego, ale tylko po nim spłynęło, wywodzi się z języka francuskiego. "Coeur de peuple" (czyt. ker de pepl), czyli "serce ludu", było pięknym przydomkiem Napoleona.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail