Do dramatu doszło w środę. Chłopcy skakali przez fale niedaleko brzegu. Nagle młodszy z nich stracił grunt pod nogami. Ale to jemu, a nie spieszącym mu na ratunek ojcu i bratu udało się cudem utrzymać na powierzchni. Widząc dramatyczną sytuację, na pomoc rzucili się ratownicy z oddalonej o około 200 metrów plaży strzeżonej. Jednak zarówno 44-latek, jak i jego 17-letni syn byli już pod wodą. Niestety, próby reanimacji nic nie dały i tylko 12-latka udało się uratować. Jak się okazało, rodzina przyjechała nad morze z Głubczyc w woj. opolskim.
SIANOŻĘTY: Ojciec i syn utonęli w Bałtyku
2012-08-24
4:00
Tragedia w miejscowości Sianożęty (woj. zachodniopomorskie, niedaleko Kołobrzegu) nad Bałtykiem. W morzu utonęli 44-letni mężczyzna i jego 17-letni syn. Rzucili się do wody, by ratować topiącego się 12-letniego brata 17-latka.