SIEMIANOWICE ŚLĄSKIE: Nieprzypadkowy pożar przy ul. Krótkiej

2012-02-25 11:45

Pożar w Siemianowicach Śląskich w budynku przy ulicy Krótkiej, nie wybuchł z powodu przypadkowego zaprószenia ognia. Było to najprawdopodobniej podpalenie. Ogień podłożono, żeby ukryć ślady morderstwa.

Zdarzenie miało miejsce przy ul. Krótkiej. W wyniku pożaru zginęła jedna osoba, jak się później okazało pożar ten nie był przypadkiem - miał ukryć ślady zabójstwa 40-letniego mężczyzny.

Jak ustalono do tej pory, dwaj znajomi, którzy przybyli do 40-latka, po spożyciu alkoholu, wdali się z nim w kótnię, przez co zadali 40-latkowi kilka ciosów nożem, a następnie zapruszyli pożar by ukryć ślady zabójstwa.

Sprawców zatrzymano - okazali się nimi mieszkańcy Siemianowic w wieku 20 i 44 lat.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki