W mieszkaniu nikogo nie było. na stole pozostawiony został dezodorant wystawiony na działanie słońca. W końcu nagrzany spray pod ciśnieniem wybuchł powodując wybicie szyb w mieszkaniu. W wyniku zdarzenia ucierpiał mężczyzna, który akurat przechodził koło budynku. Został raniony odłamkami szkła z szyby. Ranny został opatrzony na miejscu - hospitalizacja okazała się zbyteczna.
Na miejscu pojawili się strażacy wezwani do wybuchu butli z gazem. Dopiero po przyjeździe okazało się, że zamiast butli wybuchł pojemnik z dezodorantem. Budynek został sprawdzony przez inspektora budowlanego. na szczęście konstrukcja budynku nie została uszkodzona, a mieszkańcy mogli spokojnie wrócić do domów.