Uderzenie było tak silne, że audi w niczym nie przypominało już samochodu...
Na miejsce wypadku niemal natychmiast dotarli strażacy z Sochaczewa. Rzucili się na pomoc osobom w zmiażdżonym wozie. Musieli użyć pił i nożyc do rozcinania pogiętych blach.
Prezczytaj koniecznie: Wojciech Siemion walczy o życie - staranował ciężarówkę
Kierowcą feralnego audi był Wojciech Siemon (82 l.), profesor i wybitny aktor. W stanie ciężkim trafił na oddział intensywnej terapii w Sochaczewie. Oprócz niego ranna została jeszcze żona aktora Barbara Kasper-Siemion.
W piątek Siemiona w ciężkim stanie przewieziono do szpitala w stolicy.
- Stan poszkodowanego był bardzo poważny. Przebywał u nas na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej. Został jednak przewieziony do warszawskiego szpitala MSWiA, gdzie przebywa na OIOM-ie - tłumaczył nam Franciszek Pasiak, dyrektor szpitala w Sochaczewie.
Niestety warszawscy lekarze nie mogli juz nic pomóc. Wojciech Siemion zmarł w sobotę w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku.