Minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz wypowiedział się w "Faktach po Faktach" na temat nieudanej interwencji policjantów z Bytowa.
Przypominamy, że funkcjonariusze nie mogli poradzić sobie z mężczyzną, który przekroczył prędkość o 19 km/h.
Zobacz: Policjanci z Bytowa i ich żałosna interwencja
- Pomyślałem, czytając wszystkie komentarze i słuchając tego powszechnego rechotu nad tym filmem, że to strasznie łatwo, siedząc w fotelu, śmiać się z dwojga młodych ludzi, którzy próbują walczyć z kimś, kto jest cięższy od nich razem wziętych - stwierdził minister. Sienkiewicz zauważył także, że jeden z policjantów biorących udział w akcji pracuje w policji dopiero od roku.
Zdaniem ministra widać, że policjanci sobie nie radzą, ale należy docenić fakt, że nie dają za wygraną.
- Ja im współczuję i rozumiem, w jakiej trudnej sytuacji się znaleźli i tej łatwości wyśmiewania ich nie podzielam - skomentował minister i zaznaczył, że policjanci nie mieli szans z cięższym i większym mężczyzną!
- Podziwiam tych ludzi za to, że oni w tym wszystkim nie stracili zimnej krwi, nie chcieli sięgnąć do broni. To było bardzo trudne. Wymaga to od nas trochę mniej rechotu, a więcej spokoju - poradził szef MSW.
Czytaj: Cała Polska śmieje się z policjantów z Bytowa
Przypomnijmy zatem wideo: