Sieradz: Strzelanina w mieszkaniu. Dwie OFIARY. 78-latek zabił żonę, strzelał do policji i popełnił samobójstwo

2011-04-18 12:15

Tragiczny finał rodzinnej awantury w Sieradzu (woj. łódzkie). W jednym z mieszkań przy ul. Jagiellońskiej antyterroryści i policyjny negocjator próbowali przekonać szaleńca, który otworzył do nich ogień, by oddał broń. Strzały w kierunku mundurowych padły kiedy zaalarmowani przez sąsiadów próbowali dostać się do mieszkania gdzie mieszka 78-latek z 70-letnią żoną. Niewykluczone, że strzelał właśnie staruszek. Po wejściu do środka kryminalni znaleźli dwa ciała - mężczyzny i kobiety.

Strzelanina w Sieradzu rozpoczęła się około godz. 6 rano. Sąsiadów starszego małżeństwa zbudziły krzyki dochodzące z mieszkania 78-latka i jego żony. Przerażeni wezwali na pomoc policję. Kiedy funkcjonariusze zjawili się pod drzwiami padły pierwsze strzały.

Mł. asp Paweł Chojnowski powiedział w tvn24, że policjanci najpierw usłyszeli huk wystrzału, a potem próbowali wyważyć drzwi. Nagle uzbrojony mieszkaniec bloku zaczął strzelać do funkcjonariuszy.

Patrz też: Strzelanina w Gdańsku: Schwytany przestepca posiedzi 10 lat, jego kolega nie miał tyle szcześcia - zginął od kul

Kryminalni natychmiast wycofali się. Na miejscu strzelaniny pojawili się antyterroryści i policyjny negocjator. Całe osiedle zostało otoczone przez policję, która poradziła innym mieszkańcom, by dla własnego bezpieczeństwa nie wychodzili ze swoich domów.

Kiedy udało się wejść do mieszkania policjanci odkryli ciała dwóch osób - starszego mężczyzny i kobiety. Martwa 70-latka leżała w przedpokoju, a jej mąż z raną postrzałową głowy w kychni. Wszystko wskazuje na to, że 78-latek najpierw zabił żonę, a gdy do mieszkania zaczęli się dobijać antyterroryści popełnił samobójstwo.

Jak podała "Polska The Times" staruszek to emerytowany policjant. Był już dwa razy karany za znęcanie się nad kobietą. Leczył się także psychiatrycznie. Nie miał pozwolenia na broń. Z informacji "Gazety Wyborczej" wynika, że tydzień temu miał się stawić w więzieniu, bo sąd odwiesił mu karę pół roku odsiadki za maltretowanie żony.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają