Jak dowiedział się serwis tvp.info, wielka impreza ma się odbyć 13 września w Warszawie. Jeśli plan Wspólnoty Demokracji wypali, to w stolicy wręcz zaroi się od gwiazd sceny, ekranu i polityki. Na liście zaproszonych gości znalazły się bowiem Madonna, Angelina Jolie, Catherine Deneuve, Sophie Marceau, Mia Farrow, Céline Dion, Oprah Winfrey i Sophia Loren oraz osobistości ze świata polityki, m.in. Michelle Obama, Carla Bruni, Angela Merkel i królowa Jordanii, Rania. Wszystkie panie mają dyskutować na temat sytuacji kobiet w Iranie.
Dlaczego opozycja węszy w tej szczytnej akcji podstęp i element kampanii wizerunkowej Radosława Sikorskiego? Otóż powodów jest kilka. Po pierwsze to, że Wspólnota Demokracji działa częściowo z pieniędzy MSZ. Po drugie funkcję dyrektora sekretariatu pełni tam Bronisław Misztal, były szef gabinetu politycznego Radka Sikorskiego. I w końcu całą imprezę razem z Hanną Lis ma poprowadzić... żona Sikorskiego, Anne Applebaum.
To wystarczy opozycji, żeby nie zostawić na ministrze suchej nitki.
- Czyżby był to wstęp do kampanii prezydenckiej Sikorskiego, a Donaldowi Tuskowi miałby wyrosnąć kontrkandydat? - pyta w rozmowie z serwisem tvp.info Mariusz Błaszczak rzecznik PiS i podkreśla, że ta impreza wywoła na pewno bardzo dużo szumu wokół samego Sikorskiego, jak i jego małżonki.
Jeszcze bardziej złośliwe komentarze można usłyszeć z lewej strony sceny politycznej. - Radek Sikorski powinien też pomyśleć o "Tańcu z Gwiazdami" - skwitował sprawę krótko Bartosz Arłukowicz z klubu poselskiego Lewica. Dodał również, że on nie ma wątpliwości, komu taki spęd gwiazd przyniesie największe korzyści.
Sikorski będzie się lansował z Madonną i Angeliną Jolie?
2009-08-23
17:17
Madonna, Angelina Jolie, Michelle Obama czy Carla Bruni - to tylko niektóre osobistości, które mogą we wrześniu zawitać do polski. Zaprasza je Wspólnota Demokracji, organizacja współfinansowana przez polski MSZ. Opozycja nie ma złudzeń - Radek Sikorski chce się wylansować!