- Trochę podejrzewałem Sikorskiego o aspiracje prezydenckie. To bardzo ambitny polityk. Nie ukrywał, że ma wysokie ambicje, choć wtedy europejskie - mówił w RMF FM Waszczykowski, kiedyś zastępca Sikorskiego w MSZ.
Wiceszef BBN nie pozostawił jednak suchej nitki na prezydenckich planach szefa polskiej dyplomacji. - Nie ma absolutnie predyspozycji na prezydenta. Często się miota, zmienia zdanie. Raz chcę Rosję przyjąć do NATO, raz straszy Rosję NATO - stwierdził Waszczykowski. - Wydałby miliony na smartfony i laptopy, którymi by wyposażył swoich pracowników - dodał.
Patrz też: Sikorski przyszedł na obrady o kulach
Jego zdaniem, poza polityką zagraniczną Sikorski nie ma większego doświadczenia, np. w polityce społecznej, którą również czasem musi zajmować się prezydent.