Sikorski o Fotydze: Nie jestem krytykiem teatralnym i staram się odnosić do rzeczy poważnych

2010-10-15 13:01

Radosław Sikorski i Anna Fotyga rozmawiają ze sobą za pośrednictwem mediów. Choć trudno to nazwać rozmową, a raczej pyskówka: - Ostatnia działalność pani minister Fotygi ma formę sztuki teatralnej (...)nie jestem krytykiem i staram się odnosić do rzeczy poważnych – mówi o swojej poprzedniczce Radosław Sikorski. Ta wcześniej zarzucała Sikorskiemu „tragiczną w skutkach grę z Rosjanami”.

Konflikt na linii Sikorski – Fotyga zaostrza się o obydwie strony mają w tym równy udział. Zaczęło się od publikacji Anny Fotygi na stronie inetrnetowej PiS. Była minister spraw zagranicznych bardzo ostro atakowała Donalda Tuska i – tu cytat - „innych ważnych przedstawicieli jego obozu”. Zarzucała im grę z Rosjanami przeciwko Lechowi Kaczyńskiemu.

Przeczytaj koniecznie: Fotyga: Zdrada Tuska. Premier grał z Putinem, chciał się pozbyć prezydenta Lecha Kaczyńskiego

Choć nazwisko obecnego szefa MSZ nie padło, jego piątkowa odpowiedź na zarzuty Anny Fotygi nie pozostawia jednak wątpliwości, że Radosław Sikorski wyraźnie poczuł się urażony:

- Ostatnia działalność publicystyczna pani minister Fotygi ma formę sztuki teatralnej, więc może mamy do czynienia z twórczością artystyczną, nie polityczną, więc może to by tłumaczyło ten skrajny język i poziom emocji. Ja nie jestem krytykiem teatralnym i staram się odnosić do rzeczy poważnych – mówił Radosław Sikorski w rozmowie z Radiem ZET.

W ramach odpowiedzi szef MSZ pozwolił sobie również na zgryźliwą uwagę pod adresem Anny Fotygi. Stwierdził, że dziwi go postępowanie kierownictwa PiS, które wybrało byłą minister jako specjalistę ds. polityki zagranicznej. - Tam byli ludzie, którzy znają się na sprawach zagranicznych, Paweł Kowal i inni – mówił z przekąsem Radosław Sikorski.

Patrz też: Anna Fotyga rezygnuje z prestiżowego stanowiska. Przez wywiad prezydenta Komorowskiego

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki