Sikorski, odejdź!

To Radosław Sikorski przez cztery miesiące nie potrafił wyrwać Polaka z łap oprawców. Teraz powinien honorowo podać się do dymisji!

Głowy ministra już domaga się część opozycji. - Pytanie do premiera Tuska, czy zastosuje w tej sprawie standardy podobne do tych, jakie zastosował wobec Zbigniewa Ćwiąkalskiego (59 l.) - grzmi lider SLD Grzegorz Napieralski (35 l.). Szef resortu sprawiedliwości został zdymisjonowany w styczniu, kiedy w płockim więzieniu powiesił się jeden z zabójców Krzysztofa Olewnika (†27 l.). Wtedy Donald Tusk (52 l.) podjął błyskawiczną decyzję i nieoczekiwanie przyjął honorową rezygnację Ćwiąkalskiego ze stanowiska. Zresztą odpowiedzialność polityczna ministrów nie jest niczym niezwykłym. W kwietniu ub. r. ze stanowiska ustąpił szef rumuńskiego MSZ Adrian Cioroianu, bo nie potrafił pomóc 33-letniemu Rumunowi, który zmarł po długiej głodówce w krakowskim areszcie. - To jest honorowa rezygnacja - tłumaczył Cioroianu swoją decyzję. Sikorski nie chce pójść w jego ślady. Zaapelował, aby odtajniono wszelkie materiały związane z negocjacjami, które miały doprowadzić do uwolnienia Piotra Stańczaka. A jeszcze kilkadziesiąt godzin wcześniej twierdził, że nie można informować o 95 proc. działań podjętych w celu ratowania porwanego w Pakistanie Polaka. Po tragedii w Pakistanie pojawiają się kolejne, niepotwierdzone informacje, które dodatkowo zaciemniają kulisy trwającej ponad cztery miesiące gehenny Piotra Stańczaka. Minister sprawiedliwości Andrzej Czuma (71 l.) stwierdził wczoraj, że nasz wywiad znał... nazwiska i adresy zabójców Polaka. Według pakistańskiego dziennika "Dawn" porywacze odrzucili propozycję przyjęcia okupu w wysokości około 4,5 mln złotych. "Dziennik" dotarł do pakistańskiego dziennikarza Hamida Mira, który twierdzi, że to Amerykanie nie zgodzili się na wymianę Piotra Stańczaka na więzionych talibów.. Te informacje nie są korzystne dla Sikorskiego. Bo świadczą o tym, że była szansa uratowania inżyniera. Zabrakło dyplomacji. Bo jak minister mógł dopuścić, by to Amerykanie decydowali o losie Polaka.

Grzegorz Napieralski (35 l.), szef SLD: po Ćwiąkalskim Sikorski

- Pytanie do premiera Tuska, czy zastosuje w tej sprawie standardy podobne do tych, jakie zastosował wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego (59 l.), dymisjonując go po samobójstwie mordercy Krzysztofa Olewnika.

Janusz Kochanowski (69 l.), Rzecznik Praw Obywatelskich: Co takiego zrobił MSZ

- Zwróciłem się do szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego o informacje, co konkretnie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zrobiło, aby uratować życie porwanego w Pakistanie Polaka.

Janusz Zemke (60 l.), komisja ds. służb specjalnych: To porażka państwa

- Tragiczny finał porwania Polaka w Pakistanie to nasza porażka jako państwa. Jest ona tym większa, że terroryści przez ten mord nie osiągnęli żadnego celu, wiec trzeba wyjaśnić, co się takiego stało, że nasz rodak zginął.