We wtorek samolotem podróżował również Radosław Sikorski. Na szczęście udało mu się szczęśliwie wylądować na warszawskim Okęciu.
Marszałek Sejmu leciał z Finlandii, gdzie spotkał się z prezydentem Saulim Niinisto i najważniejszymi fińskimi politykami. Sikorski udał się również do Rovaniemi na spotkanie ze "Świetym Mikołajem". Z mroźnej Finlandii powrócił do okrytej mgłą Polski. Pilotowi rządowego samolotu udało się wylądować tylko dlatego, że Lotnisko im. Chopina posiada system ILS (Instrument Landing System), wspomagający lądowanie w ograniczonej widoczności.
Zobacz też: Mgła OPANOWAŁA Polskę! Paraliż na drogach i lotniskach, odwołane loty!
Mniej szczęścia miała Ewa Kopacz. Premier, wracająca ze spotkania Grupy Wyszehradzkiej w Bratysławie, zamiast w Warszawie wylądowała w Krakowie. Stamtąd udała się do stolicy samochodem. Co za pech!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail