Decyzją profesora zniknął też krucyfiks wiszący w sali senatu Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego. Sprawa krzyży zbulwersowała poprzedniego rektora. Profesor Józef Kubik oświadczył, że zdjęty ze ściany gabinetu krucyfiks był jego prywatną własnością. Już zapowiedział, że wystąpi o jego zwrot.
- W państwowej uczelni świeckiej powinno być eksponowane, tak jak u nas, godło państwowe. Jest ono wspólnym symbolem dla wszystkich. Jest zatem tym znakiem, który łączy - tłumaczy decyzje prof. Ostoji-Zagórskiego rzecznik UKW. - Konkretny krzyż może być odzwierciedleniem poglądów tylko części studentów, pracowników i gości. Inna część może przecież mieć poglądy związane z innym kształtem krzyża .
SKANDAL na Uniwersytecie w Bydgoszczy. Nowy REKTOR kazał ZDJĄĆ KRZYŻE
Nowy rektor rządzi bydgoską uczelnią dopiero od września, ale szybko zaczął wprowadzać świeckie porządki. Jak informuje Gazeta Pomorska - profesor Janusz Ostoja-Zagórski kazał zdjąć krzyż ze ściany w swoim gabinecie. Rektor nie zgodził się też, by profesorowie poszli w togach na mszę inaugurującą rok akademicki.