Policjanci zostali powiadomieni o pijanej lekarce wczoraj około godziny 15.00, podaje portal policja.pl. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce zastali lekarkę przy pracy (pediatrę i specjalistę medycyny rodzinnej), przyjmowała pacjentów. Od razu zbadali lekarkę alkomatem. Okazało się, że 51-latka miała w organizmie ponad 2 promile alkoholu! I w takim stanie przyjmowała pacjentów, do momentu przyjazdu policji już czternastu! Pediatra wytłumaczyła mundurowym, że została babcią i dzień wcześniej świętowała narodziny wnuka na pępkowym. Teraz sprawą nietrzeźwej lekarki zajmie się policja i prokurator. Sprawdzą, czy przez swój stan 51-letnia lekarka nie naraziła na utratę życia lub zdrowia swoich pacjentów.
Zobacz: TRAGEDIA w Tarnowskich Górach. 23-latek strzelił sobie w głowę. Instruktor zareagował instynktownie
„Pępkowe-babciowe”- ponad 2 promile w organizmie miała 51-letnia lekarz, która w takim stanie przyjmowała pacjentów.https://t.co/vDKxIxUriJ pic.twitter.com/sHSVVzUInf
— Polska Policja (@PolskaPolicja) 20 lipca 2017