W Świętokrzyskiem, gdzie NIK skontrolował 6 ośrodków, we wszystkich wstrzymano badania! W Wielkopolskiem na 29 placówek źle działało 16. Z kolei kontrola w Krotoszynie skończyła się wnioskiem do prokuratury, bo badania wykonywały osoby bez kwalifikacji. W Lublinie aż 66 razy błędnie odczytano wyniki.
Te rażące zaniedbania odkrył NIK podczas kontroli "Narodowego programu zwalczania chorób nowotworowych". Rocznie z budżetu idzie na niego prawie ćwierć miliarda zł. Za to, by te pieniądze były dobrze wydawane, odpowiada Ministerstwo Zdrowia.