Pomnik na mogile został rozkopany. Wykopano już nawet dół na trumnę. Jak podaje Gk24.pl, pracownicy zakładu pogrzebowego po wyjściu z kaplicy prowadzili kondukt na zupełnie inną część cmentarza. Na szczęście rodzina w porę zorientowała się, że to nie miejsce, w którym miał zostać pochowany nieboszczyk. Uroczystość natychmiast została przerwana, a grabarze w ekspresowym tempie musieli wykopać dół. Tym razem we właściwym miejscu. Największe zaskoczenie przeżyła kobieta, której przez przypadek rozkopano grób ojca. - Zastałam rozebrany grób ojca, zryty teren wokół. Byłam w szoku. Na szczęście dół na dochówek został już zasypany - powiedziała Wiesława Osowska, poniekąd ofiara tej sytuacji.
Zarządca cmentarza pomyłkę argumentuje zbieżnością danych zmarłych. To pracownica biura popełniła błąd. Szef szczecinieckiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej przeprosił już za błąd i dodał, że nazwiska zmarłych były podobne, a daty ich śmierci - zbliżone.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail