SKĄPIEC! Minister Arłukowicz ZAOSZCZĘDZIŁ na PACJENTACH 1,8 mld złotych, a nie chce ich wydać!

2013-01-07 18:01

1 miliard 789 milionów zł zaoszczędził w minionym roku Narodowy Fundusz Zdrowia na lekach - pochwalił się wiceminister zdrowia Sławomir Neumann (45 l.). Jednak kierowany przez Bartosza Arłukowicza (42 l.) resort zdrowia nie ma zamiaru wydać tej fortuny na leczenie ludzi! Pieniądze mają być odłożone na czarną godzinę. Tak jakby teraz było różowo!

Gigantyczna kwota na koncie NFZ to efekt nowej ustawy refundacyjnej. Tak spore pieniądze udało się zaoszczędzić, bo wynegocjowano u producentów niższe ceny na leki. Ale do tego "dorzucili się" też pacjenci. Według IMS Health, firmy badającej rynek farmaceutyczny, w minionym roku wzrosły ceny ponad 4 tysięcy leków. Oprócz cen zmieniły się zasady refundacji, np. niektórym chorym odebrano prawo do tańszych leków. Według ekspertów pacjenci przepłacili w ten sposób więcej o 650 mln zł.

Co zrobić z nieoczekiwaną nadwyżką? Agnieszka Pachciarz (40 l.), szefowa NFZ, od razu chciała wydać te gigantyczne pieniądze na bieżące potrzeby. Prosiła o zgodę ministrów finansów i zdrowia, ale jej nie dostała.

Wiceminister Neumann, z wykształcenia finansista, myśli, by zachomikować pieniądze. Boi się, że 2013 r. niekoniecznie będzie już taki tłusty jak stary rok. Pacjenci wiedzą jednak swoje.

None

35 organizacji i stowarzyszeń reprezentujących kilkaset tysięcy chorych m.in. na cukrzycę, raka, boleriozę, reumatyzm, alergie, łuszczycę, astmę, stwardnienie rozsiane napisało list do ministra zdrowia i prezes NFZ. Uważają, że oszczędności należy "traktować jako pieniądze pacjentów, które powinny zostać wydane na leki dla chorych". Napisali ten list, bo boją się, że pieniądze z leków mogłyby trafić na pensje pielęgniarek i lekarzy. Decyzja o wydatkowaniu oszczędności ma być podjęta dopiero po pierwszym kwartale tego roku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki