Przypadkowi przechodnie spacerujący po nadmorskiej miejscowości - Władysławowo - w okolicach przychodni "Szotland" usłyszeli skowyt psa i w ten sposób uratowali życie umierającemu zwierzakowi. Natychmiast wezwali pomoc do uwięzionego w worku i zasypanego gruzem psa. Teraz pracownicy OTOZ Animals - Inspektorat Puck poszukują sprawcy. - Został on uprzednio okaleczony, jego ciało jest poranione, urazy wskazują na znęcanie się różnymi przedmiotami - opowiedziała Mariola Antoniewicz z OTOZ Animals - Inspektorat Puck portalowi dziennikbaltycki.pl.- Zwyczajnie brak słów, by opisać człowieka, który się tego dopuścił. Pies trafił do lecznicy, ale jego stan nie jest najlepszy. Mimo to zwierzak jest dość młody, w związku z czym ma szansę wydobrzeć. Teraz pracownicy OTOZ Animals poszukują sprawcy lub właściciela psa. Byłeś świadkiem lub znasz tego psa? Zgłoś to! 660-664-323 lub e-mail: [email protected]. Pies w chwili znalezienia miał na sobie czarną obrożę z krętlikiem.
Zobacz: 16-miesięczny chłopczyk WALCZY o życie po wypadnięciu z okna. Matka była pijana?!