Matka szczeniąt na widok człowieka uciekła. Później udało się ją odłowić. Suka miała obrażenia głowy, rany cięte, wskazujące na długotrwałe torturowanie psa oraz ponacinane powieki, przez co cierpi na tymczasową ślepotę. Jak relacjonowano na facebookowej stronie fundacji: - Matka jest przerażona i agresywna. Człowiek kojarzy jej się tak źle, że aby jej pomóc lekarze muszą podawać jej środki uspokajające. Co musiała przejść?! Bita, maltretowana, katowana, widziała jak ktoś łopatą zabił jej dziecko, a o życie drugiego – mimo strachu i cierpienia - walczyła z determinacją, jaką daje matczyna miłość. Przeżył tylko dlatego, że ogrzewała go własnym ciałem (...) Sunia mama jest bardzo agresywna, rzuca się na Wszystko i wszystkich. Ale cóż się dziwić, na jej oczach jedno z dzieci zostało zabite, a drugie walczy skatowane o życie.
Tamtejszy gminny lekarz weterynarii wyciągał odłamki kości z czaszki szczeniaka. Szczeniak jest w stanie ciężkim, ale na chwilę odzyskuje świadomość. Jak czytamy: - Obecnie maleńka jest w Klinice Auxilium u dr Olkowskiego, najlepszego neurochirurga pod całodobowa kontrolna. Wyniki są złe ale nie beznadziejne. Ma przebłyski świadomości. Uszkodzona czaszka, odłamki kostnej na dużej powierzchni oraz krwiak. Dr Olkowski jutro podejmie decyzję czy operuje głowę czy czeka kontynuując leczenie farmakologiczne. Rano będą podejmowane decyzje. Ciągłość czaszki, przerwana jest tępym narzędziem, z dużą ilością odłamków kostnych.
Fundacja opublikowała prośbę o pomoc w znalezieniu sprawcy tych bestialskich czynów: