Gdy pobity 14-latek trafił do szpitala, tomografia wykazała krwiaka namózgowego i pęknięcie czaszki. Jego stan lekarze ocenili jako krytyczny i natychmiast rozpoczęto operację. Teraz przebywa w szpitalu w stanie ciężkim, ale stabilnym. To efekt pobicia, jakie sprawili mu trzej 15-latkowie. Powodem miała być nauczka za faul podczas turnieju piłkarskiego. Teraz sprawą zajmuje się Sąd Rejonowy w Koninie. - Dwie osoby zwabiły pokrzywdzonego do toalety, natomiast trzecia, już w środku miała go dwukrotnie uderzyć pięścią w twarz. Z ustaleń nie wynika, żeby dwie osoby trzymały 14-latka, ale na pewno znajdowały się w pomieszczeniu. Dwóch 15-latków się przyznało, jeden, który nie uderzał, nie przyznał się - zdradzała dotychczasowe ustalenia policji sędzia Adamczyk, jak informuje TVN24. Najbardziej agresywny 15-latek, Jakub O. ma trafić do schroniska dla nieletnich - tak zadecydował sąd w Koninie. Wiadomo, że był objęty nadzorem kuratorskim, który został mu przydzielony w kwietniu z powodu naruszenia nietykalności cielesnej.
Zobacz też: SKATOWALI 14-latka w szkole! Jest w stanie krytycznym