Polska wieś staje się z roku na rok coraz bardziej nowoczesna. Rolnicy starają się inwestować w nowe maszyny, ale zdobycie środków na ich zakup jest trudniejsze niż w poprzednich latach. Do tego ceny produktów rolno-spożywczych systematycznie spadają. W tej sytuacji rolnicy nie zawsze mogą pozwolić sobie na wymianę używanego do tej pory sprzętu. Nic więc dziwnego, że sprzedaż nowych ciągników w ubiegłym roku zahamowała. Powiększa się natomiast rynek używanych maszyn rolniczych. W ubiegłym roku zarejestrowanych zostało około 16,4 tys. używanych ciągników i 12,3 tys. nowych (w 2011 roku liczby te wynosiły odpowiednio 14,4 tys. i 17 tys.). Dla wielu rolników dobrym rozwiązaniem okazało się bowiem zainwestowanie w części zamienne i wyremontowanie starego ciągnika czy innej maszyny rolniczej.
- Co dla jednych nie jest dobrą wiadomością, dla nas stało się impulsem do dalszego rozwoju - zauważa Leszek Niewiedziała, kierownik działu franczyzy firmy GRENE, sieci sklepów rolniczo-technicznych z częściami zamiennymi do maszyn i ciągników rolniczych. - Użytkownicy ciągników i maszyn rolniczych stanowią jedną z najważniejszych grup naszych klientów. Dlatego też, pomimo trudnych warunków w całym sektorze rolniczym, powiększamy liczbę sklepów - własnych i franczyzowych.
- Spadek sprzedaży maszyn nie odbija się na mojej firmie negatywnie - potwierdza Tomasz Skowroński, właściciel sklepu partnerskiego GRENE w Miliczu. - Prowadzony przeze mnie sklep cały czas się rozwija. Sukcesywnie poszerzam jego asortyment i zdobywam nowych klientów.
Pod szyldem marki GRENE działa 130 sklepów zlokalizowanych przede wszystkim w najbardziej rolniczo rozwiniętych powiatach. Każdy sklep dysponuje kompletną informacją o towarach znajdujących się w sąsiednich punktach. Dlatego firma jest w stanie w bardzo krótkim czasie dostarczyć potrzebne części, które w danej chwili są niedostępne w konkretnej lokalizacji, lub dostarczyć je w 24 godziny z magazynu centralnego.