O dymisji Kazimierza Czaplickiego poinformowało wieczorem wyborcze biuro prasowe. Dymisję przyjął szef PKW Stefan Jaworski (68 l.). A jeszcze dwa dni temu to właśnie Czaplicki dziwił się publicznie, skąd wziął się ten cały szum związany z brakiem wyników wyborów. - Proszę się nie spodziewać, że wyniki będą minutę po zakończeniu głosowania. To nie sondaże... - mówił ironicznie.
Dymisja jednak niczego nie zmienia, bowiem wczoraj wyników nadal nie było. I za bardzo nie wiadomo, kiedy będą... A tymczasem w obronie PKW stanął wczoraj Bronisław Komorowski. - Te głosy muszą być skutecznie i uczciwie policzone. Szczególnie w takiej sytuacji konieczne jest zapewnienie względnego spokoju tym, którzy w wyjątkowo niekomfortowych warunkach muszą te głosy policzyć - oświadczył prezydent.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Sprawdź: Radna od osiołków Lidia Dudziak z PiS znów została radną! Zdeklasowała konkurencję!