Złodziej skradł z zakrystii pieniądze ze sprzedaży prasy katolickiej i z puszki, do której wierni wrzucali datki na budowę Świątyni Opatrzności Bożej. Nie obłowił się zbytnio, gdyż jego łupem padło ok. 1200 zł. To mało, zważywszy na to, że za włamanie grozi mu nawet 10 lat więzienia, a już stracił 1000 zł, jakie miał przy sobie, które policjanci zabezpieczyli na poczet grożącej mu kary.
Zobacz: Dyspozytor pogotowia wysłał policję: No to umrze, każdy umrze panie NOWE FAKTY [SZOKUJĄCE NAGRANIE]