Biuro podróży Sky Club, które także działało pod szyldem Triada w środę ma złożyć wniosek o upadłość w sądzie. Po spełnieniu tej formalności i otrzymaniu od Sky Club wszystkich niezbędnych dokumentów Urząd Marszałkowski Województa Mazowieckiego może rozpocząć procedurę sprowadzania do Polski turystów, którzy przebywają na urlopach za granicą. Może to potrwać nawet kilka dni, a turyści, którzy już wyjechali na wycieczki ze Sky Club lub Triada, często już teraz muszą przerwać wypoczynek i opuścić hotel. Sky Club było ubezpieczone na 25 mln zł i te pieniądze posłużą na wysłanie po klientów samolotów, którymi wrócą do Polski.
Zarząd Sky Club oświadczenie o upadłości biura umieścił na stronie internetowej we wtorek 3.07.2012. Jeszcze tego samego dnia można było wykupić wycieczkę m.in z ofert last minut po bardzo atrakcyjnych cenach. Sky Club do końca oszukiwał ludzi, naciągając ich na wycieczki, które się nie odbędą.
Sky Club wstrzymał wysyłanie kolejnych samolotów w momencie ogłoszenia upadłości, czyli o godz. 17. Jeszcze rano tego dnia klienci odlatywali na wycieczki nad Morze Śródziemne. Jak podaje RMF FM systemy sprzedaży wycieczek zostały zablokowane o godz. 18, a jeszcze godzinę wcześniej można było wykupić wycieczkę ze Sky Club.
Jeszcze dwa dni temu zarząd Sky Clubu zapewniał Urząd Marszałkowski, że ma zapewnione finansowanie do końca sezonu. Biuro wysyłało kolejnych turystów za granicę licząc, że z sprzedanych nowych wycieczek utrzyma płynność i opłaci pobyt tych, którzy już polecieli na wakacje.
SKY CLUB OSZUKIWAŁO klientów do końca. Jeszcze w DNIU BANKRUCTWA biuro SPRZEDAWAŁO WYCIECZKI
2012-07-04
12:29
Biuro podroży Sky Club do samego końca wysyłało turystów na zagraniczne wycieczki. Wściekli klienci Sky Club informują, że jeszcze w dniu ogłoszenia przez biuro bankructwa wykupywali wycieczki po atrakcyjnych cenach. Aż 18 tys. osób kupiło wycieczki w Sky Club, ale niestety nie pojedzie na upragniony wypoczynek. Nie wiadomo czy ludzie doczekają się zwrotu kosztów wycieczki, bo gwarancja ubezpieczenia Sky Club może nie pokryć wszystkich roszczeń klientów.