Śląsk: Kieszonkowcy z grupy Włodzimierza K. zatrzymani!

2011-06-21 4:00

Każdej nocy czeka na nas, pasażerów nocnych pociągów, kilkuset zręcznych kieszonkowców! Widzieliśmy, jak funkcjonariusze Służby Ochrony Kolei zatrzymali na gorącym uczynku bandę kieszonkowców z grupy Włodzimierza K. ps. Peruka.

Kieszonkowcy wsiedli do pociągu w Katowicach. Udało im się ukraść 3 telefony komórkowe i 1500 zł. Wpadli niemal na gorącym uczynku, z łupami w rękach.

- Kieszonkowcy w pociągach to znakomicie zorganizowane grupy przestępcze - mówi Daniel Snopkowski, koordynator Grup Operacyjno-Interwencyjnych Komendy Głównej Straży Ochrony Kolei. - Tylko na Śląsku to ponad setka ludzi, którzy każdej nocy wyruszają na łowy - wyjaśnia.

Przez kilka ostatnich nocy SOK urządzała zmasowane polowania na kieszonkowców działających na Śląsku. Przyglądaliśmy się temu w pociągach dalekobieżnych Przemyśl - Szczecin oraz w międzynarodowym składzie "Szopen" jadącym z Wiednia do Warszawy.

- W krajowych składach złodzieje wsiadają np. w Katowicach i jadą do Gliwic. I kradną - tłumaczy Snopkowski. - W "Szopenie" mają na to tylko 10 minut, tyle, ile skład jedzie z Katowic do Sosnowca, ale to wystarcza. Lubią ten pociąg, bo mogą okradać obcokrajowców - dodaje.

Kieszonkowcy wyglądają pospolicie. Często przez ręce przerzucone mają kurtki, aby ukryć własne dłonie szperające w cudzych rzeczach. Noszą też ze sobą duże puste torby i zaglądają z peronów do przedziałów. Robią rozpoznanie.

Do wagonów złodzieje wsiadają trójkami. Czekają aż skład ruszy i wędrują wzdłuż przedziałów sprawdzając, w których pasażerowie śpią.

Przeczytaj koniecznie: Warszawa: Zobacz, jak KRADNĄ kieszonkowcy

- Najczęściej stosują metodę na latarkę - tłumaczy Snopkowski. Otwierają przedział i świecąc w powieki sprawdzają, czy klient śpi. Jeśli widzą, że powieka drga, wycofują się. Jeśli pasażer śpi - kieszonkowiec zabiera bagaż, rozcina skalpelem kieszenie w ubraniach i zabiera portfel.

- Następnie idzie do toalety, sprawdza, co ukradł, i odkłada portfel albo bagaż na miejsce. Aby pasażer, w razie przebudzenia, nie wszczynał alarmu - dodaje nasz rozmówca.

Inna metoda to usypianie łatwowiernych pasażerów poprzez rozmowę z nimi i poczęstunek napojem przyprawionym środkiem usypiającym.

Nie daj się okraść

l Unikaj spania w pociągu. Jeśli jest to niemożliwe, to siedząc w przedziale, należy przynajmniej przytrzymać nogą drzwi, tak aby - kiedy ktoś będzie je próbował otworzyć - obudzić się.

l Każdy sposób zabezpieczenia drzwi od wewnątrz jest dobry, bo próba ich otwarcia obudzi śpiących pasażerów, a wtedy złodziej się wycofa.

l Mniejszy bagaż należy trzymać przy sobie, większy przytwierdzić czymś do półki.

l Pod żadnym pozorem nie należy też przyjmować od obcych poczęstunku, zwłaszcza alkoholu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają