W lesie, pod starym pniem drzewa przechowywał amfetaminę. Zwrócił na siebie uwagę policji, kręcąc się nerwowo między drzewami.. Nie wiedząc, że jest obserwowany, umieścił woreczek w sprytnie zakamuflowanej skrytce.
Funkcjonariusze nie znaleźli się tam przypadkowo. Mieli informację, że w tej okolicy, właśnie w lesie, mogą być przechowywane narkotyki. Policja wyciągnęła spod pnia 380 g amfetaminy i wagę elektroniczną. 21-latek odpowie za posiadanie znacznej ilości narkotyków, za co grozi 10 lat więzienia.