Śląskie: mniejszy ruch na drogach, a ludzie i tak giną w wypadkach

Cieszyńscy policjanci wyjaśniają, dlaczego doszło (3 maja o k. 7:00) do tego tragicznego wypadku. Dlaczego auto zjechało z drogi w rozbiło się o barierkę. Świadkowie wypadku jako pierwsi pospieszyli z pomocą i jednocześnie powiadomili pogotowie ratunkowe. Niestety, nie udało się uratować kierującej Fiatem. Możliwe, tak wstępnie zeznawali policji świadkowie, czy przyczyną tragedii była nadmierna szybkość, z jaką 29-latka prowadziła auto.

Choć w województwie śląskim ruch samochodów w długą majówkę jest znacznie mniejszy niż o nieświątecznej porze, to wypadek w Harbutowicach nie był jedynym tragicznym w skutkach. 2 maja w Olsztynie k. Częstochowy ma DK 46 motocyklista zderzył się z samochodem osobowym. Pięć osób zostało rannych. Jedna zginęła. Pod koniec czwartku w Gliwicach kierujący samochodem osobowym z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z ciężarówką. Zginął na miejscu, a jadąca z nim kobieta została ranna i przewieziono ją do szpitala. W niedzielę ruch na drogach zwiększy się. Policja apeluje, by wracając z majówkowych wojaży, zachować szczególną ostrożność. O wypadek i śmierć w nim nie jest trudno.