- Ja tu jeszcze wrócę z pałką! - odgrażał się parafianin z Zabrza (woj. śląskie) swojemu proboszczowi. 34-latek poszedł do kancelarii kościoła pod wezwaniem św. Franciszka i oświadczył, że chce wystąpić z Kościoła katolickiego. Zażądał także pisemne zaświadczenie o skreśleniu z listy wiernych. Ale, jak się okazało, wypisanie się z Kościoła nie przebiega tak prosto i szybko jak myślał. Proboszcz z Zabrza odmówił raptusowi natychmiastowego wydania zaświadczenia. Wtedy mężczyzna wpadł w prawdziwy szał i uderzył księdza w twarz, a potem uciekł, wykrzykując groźby. Niebawem do drzwi krzepkiego parafianina zapukali policjanci. Grozi mu do 2 lat więzienia.
ŚLĄSKIE: Wściekły parafianin POBIŁ księdza, bo nie chciał być katolikiem
- Ja tu jeszcze wrócę z pałką! - odgrażał się parafianin z Zabrza (woj. śląskie) swojemu proboszczowi. 34-latek poszedł do kancelarii kościoła pod wezwaniem św. Franciszka i oświadczył, że chce wystąpić z Kościoła katolickiego.