Przejrzeliśmy poselską aktywność Nowaka. Okazuje się, że były minister transportu to jeden z największych leni na Wiejskiej. Minęły już ponad dwa lata kadencji Sejmu, a Nowak może "się pochwalić" aktywnością godną prawdziwego lesera. Ma na swoim koncie zero interpelacji, zero zapytań. Nie wygłosił także żadnego oświadczenia, a jedynie dwa razy zabrał głos, kiedy wybierano marszałka Sejmu, czyli na samym początku kadencji. Jego dokonania można określić jednym słowem: zero! Ale koledzy go bronią. - Był ministrem. I to dobrym ministrem, więc naturalną rzeczą jest, że na niwie parlamentarnej ma ograniczoną aktywność - mówi Paweł Olszewski (35 l.), rzecznik klubu PO. Tyle że od pięciu miesięcy jest posłem i w Sejmie nic nie robi. Nie chce też odpowiedzieć na nasze pytania w sprawie parlamentarnej aktywności.
Przeczytaj: Sławomir Nowak wyłudził 400 złotych?! Taki z niego cwaniak!
Nowak zasiada w sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. Musiał się do jakiejś zapisać, bo tak zakłada regulamin Sejmu. Tyle że na posiedzenia też niezbyt chętnie chodzi. Na jednym z ostatnich przyłapaliśmy go na gorącym uczynku. Podpisał się na liście obecności, ale na posiedzeniu nie był ani minuty. Gdyby nie złożył podpisu, mógłby stracić 400 zł. Tyle bowiem wynosi kara za opuszczenie 1/5 posiedzeń komisji w ciągu miesiąca. Teraz już wiemy, czym zajmuje się poseł Nowak: dba, by co miesiąc na jego konto wpłynęło 12,5 tys. zł.
Dokonania posła Nowaka
- interpelacje - 0
- zapytania - 0
- oświadczenia - 0
- członek Komisji Spraw Zagranicznych
- podkomisje i grupy bilateralne - 0
- zespoły parlamentarne: sportowy i pomorski
- wypowiedzi na posiedzeniach Sejmu - 2