Sławomir Nowak w programie JEDEN NA JEDEN odpowiedział na zarzuty szefa związkowców Leszka Miętka. Zdaniem Miętka minister nie realizuje swoich obietnic, czym prowokuje do strajku!
- Bardzo łatwo wychodzi mu formułowanie publicystycznych, złotoustych tez, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Chciałbym, żeby się przyłożył do współpracy, a nie przeszkadzał w zmianach - tak odniósł się do zarzutów Nowak.
Minister oczekuje od związkowców pomocy przy wdrażaniu zmian w PKP, a nie tylko ciągłych zarzutów i "pohukiwania". Nowak liczy, że do współpracy dojdzie.
Minister zapytany o sytuację na Śląsku (gdzie pasażerowie nie zostali poinformowani o peronach, z których odjeżdżają odpowiednie pociągi) stwierdził, że jest to sytuacja niedopuszczalna!
- Liczę, że marszałek województwa wyciągnie konsekwencje od osób odpowiedzialnych za tę sytuację – mówił minister.