Leszek Miller (68 l.) próbuje wykorzystać niefortunne słowa ministra rolnictwa Marka Sawickiego (56 l.), który nazwał rolników "frajerami". "Szanuję biznesmenów, nie frajerów" - napisano na specjalnych ulotkach SLD z podobizną ministra rolnictwa. - Minister Sawicki używa sformułowania "frajerzy" w stosunku do rolników, to nie ma co się dziwić - mówił w Rzeszowie lider SLD. - Widać, że embargo rosyjskie ma wpływ na sytuację w rolnictwie i jest ona bardzo trudna, i domaga się radykalnych działań. To dziwne, bo w koalicji jest partia PSL, która jakby zapomniała o trudnej sytuacji na wsi - mówił Miller. Szybko doczekał się jednak ostrej reakcji ze strony PSL. - Panie przewodniczący Miller, rolnicy potrafią odróżnić ziarno od plew. Na darmo te umizgi i ta wielka akcja - mówił Jarosław Kalinowski (52 l.) na sobotniej konwencji wyborczej PSL.
Zobacz też: Ewa Kopacz nowym szefem PO
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail